|
| Wiersz: Mi³o¶æ jak s³oñce ... | |
| | |
|
Wiêcej wierszy: Asnyk Adam
Mi³o¶æ jak s³oñce: ogrzewa ¶wiat ca³y I swoim blaskiem o¿ywia ró¿anym, W g³êbiach przepa¶ci, w rozpadlinach ska³y Dozwala kwiatom rozkwitn±æ wionianym I wyprowadza z martwych g³azów ³ona Coraz to nowe na przysz³o¶æ nasiona.
Mi³o¶æ jak s³oñce: barwy uroczemi Wszystko doko³a cudownie powleka; ¯ywe piêkno¶ci wydobywa z ziemi, Z serca natury i z serca cz³owieka I szary, mglisty widnokr±g istnienia W przêdzê z purpury i z³ota zamienia.
Mi³o¶æ jak s³oñce: wywo³uje burze, Które grom nios± w ciemno¶ciach spowity, I têczê pie¶ni wiesza na ³ez chmurze, Gdy rozp³akana wzlatuje w b³êkity, I znów z ob³oków wyziera pogodnie, Gdy burza we ³zach zgasi swe pochodnie,
Mi³o¶æ jak s³oñce: choæ zajdzie w pomroce, Jeszcze z blaskami srebrnego miesi±ca Powraca smutne rozpromieniaæ noce I przez ciemno¶æ przedziera siê dr¿±ca, Pe³na têsknoty cichej i ¿a³oby, By wieñczyæ ¶pi±ce ruiny i groby.
| |
| |
| Gad¿ety na komórkê - Alcatel | |
|
|